Ramoneska!

Z cyklu: Pytania o bycie Ramolem.

Przez wielu uznawana, nie do końca zresztą słusznie, za ważny element stroju metalowców. Inni utożsamiają ją poprostu z tzw. subkultaurami rockowymi, lub mniej sympatycznie - "brudasami" <sic!>. Dla innych jest poprostu wygodnym okryciem na chłodniejsze dni.
Charakterystyczny, podwójny kołnierz z ćwiekami, "wbudowany" pas, srebrzyste, szerokie zamki błyskawiczne, główny zamek nieco przesunięty na bok to jej wyróżniki...
Kurtka Motocylowa. Ramoneska.

Czy macie ramoneskę i w jaki sposób weszliście w jej posiadanie...?

Od razu sam sobie odpowiem:
Swoją ramoneskę odkupiłem, przez co jest co prawda nieco zfatygowana, ale jedyna w swoim rodzaju.
Teraz planuję zdobyć koszulkę z Myszką Mickey lub z innym motywem noszonym przez Ramonesów (zwłaszcza Johnny'ego i DeeDee) i jakieś ładne okularki w stylu Tommy'ego.

A Wy...?

ramoneski mam dwie: jedn a większą ( rozmiar 46), drugą mniejszą ( rozmiar 36). normalnie noszę 41 Smile

. obie kupiłem w wawie pod pałacem, w sumie dość dawno temu.większą mam 10 lat, mniejszą jakies 8. wcześniej jako typowy polski punk nosiłem tzw. prostą skórę, typu niemiecka lotnicza po goeringu.
większa jest na zimę, wchodzą pod nią swetry, mniejsza na lato, tylko t-shirt pod nią wchodzi.
większa jest mięka i wygodna, real lether, mniejsza twarda jak cholera, imperial lether.
obie były ze mną na niezliczonej ilości koncertów punkowych i reggae,owych w naszym pięknym kraju.obie służąmi niezawodnie mimo upływu lat. jakoś specjalnie ich nie konserwuję.
no i tak. chyba wystarczy.

ni posiadam ;(

Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

niedawno kupilem na allegro moja pierwsza ramoneske, uzywana ale bardziej mi sie podoba niz nowe ramoneski(nowe sa jakies jalowe)

Cytat:

Teraz planuję zdobyć koszulkę z Myszką Mickey lub z innym motywem noszonym przez Ramonesów (zwłaszcza Johnny'ego i DeeDee) i jakieś ładne okularki w stylu Tommy'ego.

co do koszulki to ostatnio w jednym z katowickich lumpów kupilem se zajebista z krolikiem bugsem Mr. Green

, o okularach tez mysle ale poki co nie umie znalesc, trza sie bedie kumpli popytac :razz:

Ja mam ramoneske po ojcu przednia Smile

naprawde ładna i prosta

Kurcze mnie nie stać jak narazie ale zakupie sobie Na setke..te kurtki sa świetne i wygodnie sie w skórce przechadza:)Pozdrawiam wszystkich Ramonesow

Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Mam ramoneskę,czarną,szytą na miarę u znajomego,choć ciut za obszerna ale nikomu jej dobrowolnie nie oddam. Smile

ja swoja dostalem z francji i byla dosyc sfatygowana i miala za waskie mankiety moja nowa kupiona w 2004r jest swietna super lezy i w miare lekka i najwazniejsz ma wbudowany pas na plecach z cwiekami

Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Ja swoją Ramoneskę dostałem na wielkanoc w zeszłym roku... chciałem ją mieć bo kocham Ramonesów...tyle. Wkurzają mnie natomiast jakieś głupie komentarze innych typów, że "wyglądam jak motocyklista". To jakiś idiotyzm. Ludzie nie wiedzą kto spopularyzował i większość ludzi sądzi że jestem alebo motocyklistą, albo fanem "Judas Priest'....załamanie

Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

A ja poza ciężkawym obuwiem nie bawie się w kurtki czy koszulki... Ramonesów mam w głowie i sorki dzieciaki, ale smiesza mnie te uniformy, hehehe....
Ja bylam punkową w latach 80-tych i wierzcie mi, wazne jest to, co w głowie, a nie na grzbiecie...

Wysłany: Wto 21:10, 28 Mar 2006

dobra to ja sie teraz naraze, ja tam ramoneski nie mam i raczej sobie nie kupie Twisted Evil

chyba troche nie w moim stylu Smile

no i co ale jak ktos ma w glowie to niemoze sobie kupic ramoneski?? ty jestes smieszna:P

Gość

Marzyłem o ramonesce od dziecaka (widząc Lice w skórze ,byłego gitarzyste Acid Drinkers) brat mi powiedział ze wzieła sie od kapeli Ramones i jakiś czas pózniej zaczełem słuchać.
Skóra nie tylko mi sie podoba se nosili je Ramonesi czy też wspomnianu Lica.ak zobaczyłem kiedys urywki filmu z Marlonem Brando na motorze spodobał mi sie ten styl czy też teledysk Travolty-Smmer night.
Cały czas kombinuje jak załatwic skóre (pózniej motocykl).

Mam Ramonę już od kilku lat. Chyba ze 3 czy 4... Nie pamiętam dobrze. Oczywiście kupiona była już używana i jest taka fajna i króciutka Very Happy

Nie faszeruję jej żadnymi ćwiekami ani naszywkami.

Wysłany: Nie 21:22, 30 Mar 2008

Kupiłam sobie ramoneskę na urodziny w 2007 Very Happy

oczywiście wcześniej szukałam odpowiedniej ze 4 miechy, a i tak nie znalazłam Very Happy

moja ramoneska jest trochę za duża ( i, zgodnie z moim podziałem ramonesek jest motocyklowa, a nie taka jaką chcę, czyli miejska - szukam takiej dopasowanej, wąskiej). Kupiłam używaną ale w bardzo dobrym stanie w krakowskim sklepie ebola (floriańska 13) za bardzo dobrą cenę 140 zł.

Reakcja mojej bardzo nietolerancyjnej mamy: "i ty to nazywasz kurtką?"
a reakcja 2 nauczycieli z sql: "o, widzę że sobie kupiłaś skórę, heavy metalu słuchasz?"

lmao Very Happy

A do mojego palta xD -zawsze ubieram rurki albo marchewy, trampki i jakieś koszulki, ale nawet w Krk takiej z motywami disneya nie uświadczysz. W końcu zrobię sobie sama koszulki ale to w wakacje, 3a funduszy ;P chciałabym też okulary - rottenki albo właśnie takie w stylu Tommy'ego.

Aha, co do zdobienia szat Very Happy

nie przyozdabiam ramoneski ćwiekami, gdyż albowiem bardziej mi się to kojarzy z Rancid niż z Ramones.

pzdr.